Mnie za to dziwia pojedyncze wysokie oceny tego filmu .. blyskotliwa fabula, napiecie, zapierajace dech w piersiach akcje .. nieprzewidywalne zwroty akcji . Wszystko co powinien zawierac dobry horror .. tego tutaj brakowalo. Niestety :/ czekam z niecierpliwoscia na jakis naprawde dobry horror ..

Zgadzam się ,ni to straszne ni ciekawe,trochę nudne ,a gdy już się coś zaczyna dziać okazuje się że to już końcówka filmu,,,

Dokładnie, mam takie same odczucia. Bardzo dobry horror, niestety dzieciaki wielbiące sieczki typu hostel się wynudziły i to widać po ocenie.

ja nie jestem fanką ani Piły ani Hostelu a ten fil był bardzo słaby, nie rozumiem powiązania laski pracującej w hotelu z duchem, ani wątku podstarzałej aktorki, która została medium i akurat w kulminacyjnym momencie hotelu do niego przyjechała, ani dziadka, który popełnił samobójstwo w konkretnym pokoju - serio jak jesteś taki inteligenty proszę wytłumacz mi, bo chciałabym zrozumieć tego gniota.

To słabo oglądałaś.

Dziadek który przyjechał do hotelu, i który popełnił samobójstwo to był partner tej panny młodej, która się powiesiła, a następnie jej ciało było trzymane w piwnicach. Po latach wrócił i do niej dołączył, również popełniając samobójstwo. Laska pracująca w hotelu po prostu interesowała się duchami w nim, i to był jej związek. Medium przyjechało do hotelu, bo był nawiedzony. To nie był gniot, tylko dobry horror, i dziwię się, że go nie zrozumiałaś, bo tam wszystko wprost było powiedziane.

czyli nowak Ty nie wiesz co powinien zawierać dobry horror ... prosta zasada nie wiesz nie pierdziel kocobołów ....

Dokładnie. :)

ale z was młoty, wiem kim był dziadek, wiem kim była panna młoda tylko jaki to ma związek ze śmiercią tej laski???? a tak na marginesie : co powinien zawierać dobry horror??? bo dla mnie powinien trzymać w napięciu od początku aż do końca, tutaj tego w ogóle nie było, to było dla mnie a'la jeden z odcinków o braciach Klinge, nic nowego tutaj nie widziałam jeśli chodzi o duchy a cały scenariusz zagmatwany od początku do końca. Wszystkich wrzucasz do jednego wora, bo nie podzielają twoich przemyśleń na temat tego filmu jednym się podoba to innym się podoba inna formuła horroru, dla mnie to ty jesteś dzieciakiem, bo ja pisząc opinię na temat filmu i wystawiając mu ocenę nie oceniam innych, którzy dany film ocenili wyżej lub niżej.

Dziecko, jak wszystko wiesz to po co się pytasz?

Twa elokwencja aż poraża mnie

no strasznie mnie poraża jeśli Kac Wawa to według ciebie średni film, polscy filmowcy zrobili strasznego gniota w którym najważniejsze było rżnięcie panienek i upijanie się na podstawie filmu w którym najważniejsza była męska przyjaźń i wspieranie się w trudnych momentach, ale pewnie takie wiejski głupek jak ja nic na ten temat nie wie, bo Warszawiacy pozjadali wszelkie rozumy na każdej płaszczyźnie życia

Powiedział elokwentny.

"a" pacanie, "a"

takiego komentarza można było się spodziewać tylko po warszawce

Ooo, jaka zła ta Warszawka, a każdy tu pędzi jakby tu raj był, chyba, że nie ma możliwości, to wtedy obraża. Żałosne. Skończmy może tą rozmowę, bo nie ma ona sensu.

E:
A, już wyżej się zarzekłem, że kończę rozmowę, w takim razie kończę, pa. :* :* :*

No ,no. Wypraszam sobie.. Przyzwoitych ludzi w mojej "warszawce" nie brakuje.

hmm a moze cos o filmie?:)

Jak już obejrzę to z przyjemnością opisze swoje odczucia. A póki co z zainteresowaniem czytam opinie innych.

moze i jestem mlotem i na dodatek ze slaska..ale mnie sie tenze film bardzo podobał..i mam prawo wyrazac swoja opinie i ocene bez narazania sie na jakies dziwne oceny innych..to jest moja wrazliwosc moja percepcja..i mam do niej prawo..co do filmu jest zupelnie niezly..jeden z lepszych horrorow..ostatnich lat bez zbednego wywracania ludzi na lewa strone..ku uciesze gawiedzi pozdro

A moze coś o filmie. Hmmm

ale było "jeden z lepszych horrorow..ostatnich lat bez zbednego wywracania ludzi na lewa strone..ku uciesze gawiedzi pozdro"
nie opowiadam fabuły..nie roztrzasam czyichs wariacji scenriuszowych albo to kupuje .,..albo nie moze dopisze ze aktorzy wcale nie graja zle..muza jest ok..sama koncepcja zdjecia i wizja rezysera podobaja mi sie dlatego ocenilem jak ocenilem.. Howgh!
(nigdy jakos nie mialem pretensji do supermana ze lata bo on "lata" :P)

Nauczmy się patrzeć na czyjąś pracę jak na dzieło a nie jak na rzemiosło. Mało kto to teraz potrafi. Pokazuje człowiekowi obraz a ten zamiast odejść kilka króków to stoi z lupą nad nim i ocenia naszą kreskę.

Blondyneczka nie widziała na końcu w piwnicy dziada, tylko swojego przyjaciela, dziad był przewidzeniem, on po omacku próbował ją dogonić, bo nie miał latarki. Dziad miał pochyloną posturę i wyciągnięte ręce, bo po omacku się poruszał. Jej tylko wyobraźnia go zniekształciła, mrok jej w tym pomógł jak i zresztą jej śmiertelne przerażenie... To samo z dwoma widokami ducha kobiety w piwnicy, można albo przyjąć, że go zobaczyła na prawdę, albo się przewidziała. Umarła, bo zgubiła inhalator i udusiła się. Jej przyjaciel miał go na końcu w ręce, opowiadając że ją gonił. To on walił w drzwi w piwnicy.

Oczywiste jest, że dziadek popełnił samobójstwo, z tęsknoty i chęci zobaczenia się z żoną, która w tym hotelu zginęła przed laty. Jego rola była mała, na końcu grał tylko przewidzenie.

Ciekawa interpretacja, a co powiesz na temat ostatnich 15 sekund filmu?

blondynka wróciła jako duch do swojego pokoju, medium to widziała już wcześniej, bo powiedziała, że jest ich tam 3. ta medium widziała duchy ale w przyszłości, widziała więc tę blondynkę, tę brunetkę i dziadka. próbowała ją ostrzec aby nie wchodziła do piwnicy, ale i tak wiedziała, że to się tak skończy - oto ostatnie 15 sekund filmu.

Ok, próbowała ostrzec przed tym, żeby nie wchodziła do piwnicy... ale po co, skoro już była tam wcześniej, gdy wyleciał jej jakiś ptak z piwnicy...? a miała tam nie wchodzić, bo duch brunetki się wkurzy, że odwiedza jej miejsce spoczynku i postanowi ją zabić? Zresztą ostatecznie zabił ją sam strach przed duchami? i spadła ze schodów sama i drzwi same się zatrzasnęły? Czy to duch tego staruszka? Czy może jej kolega? Ostatecznie można przyjąć że się przestraszyła i to zrobiło swoje, sama się nakręciła tym wszystkim, ale przecież coś musiało być z tymi duchami, skoro słychać było pianino/ fortepian i te medium mówiło swoje...

na pewno bardziej straszny i trzymający w napięciu niż shity typu ring lub horrory o egzorcyzmach

a czy nie było to wszystko zaplanowane przez Luka i aktorkę?...na końcu mówi do niej :wiedziałaś że tak to się skończy..

Kto według Ciebie był trzecim duchem, o którym mówiła medium? Czemu staruszek miałby uciec z przed ołtarza, skoro wynajął wiele lat wcześniej pokój dla nowożeńców? Nie sądzisz że np coś w tym pokoju się stało z tą kobietą ? Tylko czemu straszy nadal w sukni ślubnej? Medium wiedziała o śmierci głównej bohaterki? Czemu medium i głównemu bohaterowi nie udało się otworzyć drzwi do piwnicy? Tak tylko kilka pytań ;)

Nie pamiętam już tego filmu. xD

Kurde, czemu dopiero teraz go obejrzałam ;/ teraz będzie mnie męczyć...

Ja nienawidzę ani Piły ani Hostelu , ani takich horrorów gdzie leje się krew. Jednak ten horror był słabiutki strasznie , dopiero pod koniec coś się w nim dzieje, ledwo dałem radę dotrwać do końca. Jestem wielkim fanem horrorów o zjawiskach paranormalnych i stwierdzam, że The Innkeepers powinien trwać 20 minut bo tyle trwa w tym filmie cała akcja z duchami , wcześniej nie dzieje się nic .

No widzisz, a ja nie lubię filmów o duchach, bo duchy nie istnieją, także ciężko mi odczuwać jakiekolwiek emocje oglądając takie głupoty, ale ten film mi się podobał. Dla ciebie 20 minut to był właściwy film, dla mnie całą reszta, gdzie budowane było fajne napięcie.

Duchy nie istnieją hahahahahaha dobry żart .

Skąd wiesz, że istnieją? Krasnoludki ci powiedziały?

Z opowieści ludzi, filmów dokumentalnych, różnych książek .

Filmów dokumentalnych jak np. Paranormal Activity? :D:D

LOL, duchów nie ma i takie są fakty. Gdyby takie duchy istniały, już dawno by znaleziono na to dowody, dziwię się, że są jeszcze ludzie którzy wierzą w takie zabobony.

Są dowody tylko tak zwani naukowcy, oraz masa ludzi twierdzi, że to jest nieprawda. Ja sam doświadczyłem w swoim życiu obecności ducha więc śmieszą mnie wszyscy ci, którzy twierdzą, że duchy nie istnieją .

Jakie dowody? Opowieści jakiejś starej baby? Nie wiem czego doświadczyłeś, ale na pewno nie obecności ducha. Myślę, że psycholog lub psychiatra pomoże rozwikłać tą zagadkę.

Doświadczyłem obecności ducha, ale nie będe ci opowiadał jak to wyglądało bo jesteś niedowiarkiem . Po za tym jest wiele książek o zjawiskach paranormalnych opartych na faktach . Z tym, że dla ciebie to oczywiście ściema, niedowiarków na świecie nie brakuje. Zyczę ci żebyś doświadczył obecności ducha i posrał się w gacie, wtedy zaczniej inaczej gadać .

Nie można nazywać osób które nie wierzą w krasnoludki, zębowe wróżki czy w duchy niedowiarkami. To raczej osoby które w to wierzą należy nazywać naiwniakami. Też sobie życzę żeby mnie odwiedził duch, ale tak się niestety nie stanie, bo duchów nie ma. Nie wiem czego doświadczyłeś, ale ale to na pewno nie były duchy i tak jak mówiłem, psycholog powinien pomóc rozjaśnić tą sytuację.

Psycholodzy i psychiatrzy to takie same niedowiarki jak ty i tobie podobni. A krasnoludki i zębowe wróżki są w bajkach dla dzieci , wiec to logiczne, że nie istnieją. Poczytałbyś troche książek na temat zjawisk paranormalnych to może byś zmienił zdanie . Duchy i opętania istnieją, bardzo często psychiatrzy gdy nei wiedzą co zrobić odsyłają pacjentów do egzorcystów .

Duchy też są w bajkach dla dzieci i to równie logiczne, że nie istnieją. Poczytałbyś trochę książek o zębowych wróżkach to byś zmienił zdanie. Zębowe wróżki istnieją, lol.

xD Psychiatrzy gdy nie wiedzą co zrobić odsyłają ludzi do egzorcystów? Bredzisz. W Niemczech od lat egzorcyzmy są prawnie zakazane, a jakoś narodu nie opętał szatan. xD

Tylko, że książki na temat zjawisk paranormalnych to są poważne książki a książki o zębowych wróżkach to fantastyka . A co do egzorcystów to nie bredzę sam miałem znajomego , który już nie żyje i miał problemy z opętaniem, i został wysłany do egzorcysty . A w niemczech wcale egzorcyzmy nie są zakazane prawnie, tylko jest to kraj w Europie obok Francji w którym jest najmniej egzorcystów , wiem bo moja siostra mieszka od kilkunastu lat w niemczech i też interesuje się tematami zjawisk paranormalnych .

Dla kogo poważne? Bo na pewno nie dla poważnych ludzi. Książki o duchach to jest taka sama fantastyka jak każda inna, rzecz wymyślona, nie mająca żadnych podstaw w rzeczywistości.

Może miałeś znajomego, który TEŻ miał problemy psychiczne, ale na pewno nie był opętany, bo coś takiego nie istnieje. Widzę, że fajne otoczenie. Twój znajomy opętany przez demona już nie żyje, ty widziałeś duchy i siostra w Niemczech interesująca się bajkami o duchach. :D Naprawdę, skończmy z tymi zabobonami. W afryce też jak ktoś ma jest chory to palą go na stosie uważając, że jest opętany. Naprawdę chcesz dążyć do tak prymitywnych zachowań? Uwierz w naukę, nie w bajki o bogu i duchach.

Tyle że własnie książki o zjawiskach paranormalnych to książki naukowe które pisali naukowcy a nie jacyś zwykli ludzie . A mój znajomy nie miał problemów psychicznych bo był badany przez nie jednego psychiatrę i nic nie wykryli został wysłany do egzorcysty i dopiero on był w stanie mu pomóc . Właśnie wierzę w nauke i większośc naukowców twierdzi tak jak ty i wielu niedowiarków, że te zjawiska nie istnieją, ale jest sporo takich, którzy wierzą i nie chodzi mi o zwykłych szarych ludzi jak ja czy ty .

Żaden naukowiec nie uwierzy w jakieś zabobony, opanuj się. Statystyki są bezlitosne, 99% badaczy pracujących na uniwersytetach wyższych jest ateistami i nie wierzy w boga, duchy itp. i tak są fakty, tak więc nie opowiadaj bajek. Twój kolega był chory psychicznie, szkoda go, doświadczony psychiatra powinien się nim zająć.